El-Haouaria – Kerkouane -Sidi Daud

EL-HAOUARIA

To małe, spokojne miasto, wciśnięte w góry Przylądka Bon, sąsiaduje z pięknymi plażami, między innymi Ras el-Drek na południowym brzegu. Tutaj też idąc wzdłuż przylądka, około trzy kilometry za zabudowaniami, natrafia się na interesujące rzymskie jaskinie. Prowadzi do nich szlak, biegnący dokładnie przez centrum miasta, a obsługa mijanych lokali pragnie każdemu turyście pomóc i wskazać drogę, co jest zupełnie niepotrzebne. Droga skręca w lewo, chociaż można też iść skrótem na wprost przez miejskie wysypisko śmieci, z którego rozchodzi się nieprzyjemny zapach i kończy się koło małej Cafe Les Grottes – jaskinie znajdują się po prawej stronie. W niektórych z nich można dostrzec miejsca, skąd Rzymianie wycięli i przetransportowani do Kartaginy bloki skalne. Oficjalny przewodnik z metalową tabliczką z nazwą miejsca stara się udzielić turystom wszystkich informacji o zwiedzanym miejscu.

Ciekawe mogą być również spacery w stronę pobliskiej góry, gdzie jest jeszcze parę innych jaskiń, zamieszkanych przez tysiące małych nietoperzy.

W El-Haouaria jest długa tradycja polowań z sokołami; do dziś w połowie czerwca odbywa się tu doroczny festiwal sokolnictwa. Jest to również jedno z nielicznych w Tunezji miejsc, gdzie rosną banany. Chociaż są mniejsze i słodsze od swych importowanych rywali, to ich cena nie jest zbyt niska – kilogram kosztuje 3 D.T.

W mieście są dwa hotele i przy głównej ulicy kilka banków.

Noclegi i gastronomia

Wyłożone niebieskimi kafelkami wejście do Pension Dar Toubib (tel. 02/29 71 63) wygląda zachęcająco. I rzeczywiście, ceny za pokoje jedno/dwuosobowe w zależności od pory roku (6,5/9 D.T. poza sezonem i 11,5/9 D.T. w szczycie sezonu) doskonale przystają do standardu hotelu. Dodatkowe 2,3 D.T. trzeba zapłacić za śniadanie. Żeby tu trafić, należy podążać za znakami z napisem „hotel” od głównego skweru w stronę góry; spacer trwa tylko dziesięć minut.

Po wieloletnim okresie remontów ponownie jest otwarty Hotel L’Epervier (tel 02/297017) w centrum miasta (nazwa hotelu to po francusku „krogulec”). W zimie pokój jedno/dwuosobowy ze śniadaniem kosztuje 11,5/18 D.T., za to w sezonie letnim aż 28/46 D.T. W restauracji można dostać trzydaniowe menu za 7,5 D.T. Również słodki, podawany z plasterkiem cytryny i schłodzony Muscatd’Epervier wart jest grzechu.

Komunikacja

Autobus i taksówki – Z El-Haouaria regularnie kursują autobusy (830 milimów) i louages (950 milimów) do Kelibii oraz rzadko do Tunisu. Autobus do Tunisu wlecze się dwie i pół godziny wzdłuż północnego wybrzeża Przylądka Bon, przystając w każdej małej wiosce. Taksówki są znacznie szybsze.

Podróżowanie autostopem między El-Haouaria a Kelibią jest bardzo proste.

OKOLICE EL-HAOUARIA

Kerkouane

Początki Kerkouane, leżącego na wybrzeżu w połowie drogi między Kelibią a El-Haouaria, sięgają okresu punickiego. Usytuowanie miasta sprawia, że bez własnego środka lokomocji nie łatwo do niego dotrzeć, a warto się o to pokusić. Niegdyś było centrum produkcji bardzo cenionych przez Rzymian barwników wytwarzanych ze skorupiaków. Po upadku Kartaginy opustoszało. W przeciwieństwie do większości miast punickich uniknęło gniewu Rzymu, dlatego też tutejsze zabytki zachowały się w dobrym stanie. Zarówno muzeum, jak i samo miasto warto dokładnie zwiedzić. W lecie muzeum jest otwarte 8.00-18.00, w zimie zaś 8.30-17.30; pn. zamkn. Wstęp: 1 D.T. oraz 1 D.T. za fotografowanie zbiorów.

Komunikacja – Ponieważ na trasie od Kelibii miasto jest dobrze oznakowane nietrudno tu trafić jadąc samochodem. Można do niego również dotrzeć autobusem i louage (albo autostopem) do skrzyżowania, a pozostałe 1,5 km przejść piechotą. Innym wyjściem jest skorzystanie z taksówki (z Kelibii i z powrotem około 10 D.T.; kierowca czeka na zwiedzających miasto).

Sidi Daud

Właśnie z tej małej, rybackiej wioski pochodzi jedna z serwowanych z puszki w każdej tunezyjskiej restauracji przekąsek – tuńczyk kalifornijski. Sidi Daud było znane z powodu odbywającego się co roku w maju, gdy ławice ryb gromadziły się przy brzegu w poszukiwaniu pożywienia, spektakularnego „żniwa”. Do dziś w tym miesiącu roku władze tunezyjskie są przewrażliwione, pamiętając o powszechnie funkcjonującym wyobrażeniu rybaka: zakrwawionego kata wielkich ławic ryb.

Komunikacja – Jedynymi środkami publicznej komunikacji obsługującymi rejon północnego wybrzeża między El-Haouaria a Solimanem są nieregularnie kursujące autobusy i louages. Alternatywą jest wystawienie w górę kciuka w nadziei, że uda się „złapać okazję” (jest tu mały ruch samochodowy).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *