Problemy zdrowotne

Potówka

Potówka to nieprzyjemna, swędząca wysypka przeźroczystych pęcherzyków zawierających pot, uwięzionych w ujściach gruczołów potowych. Najczęściej zapadają na nią osoby, które nagle znalazły się w gorącym klimacie i których pory nie zdążyły się odpowiednio rozszerzyć. Należy w tym wypadku przebywać w chłodnych pomieszczeniach, często zażywać kąpieli i posypywać skórę talkiem, dopóki ciało nie przyzwyczai się do upałów.

Infekcja i zagrożenia skóry

W tropiku skóra jest najczęściej brudna, przepocona i zanieczyszczona bakteriami, co ułatwia, nawet bez urazów, powstawanie stanów zapalnych, potówek, ropni i grzybic. Szczególnie narażone są fałdy skóry. W razie skaleczenia obowiązuje zasada natychmiastowego opatrywania ran. Ranę zabrudzoną należy przepłukać przegotowaną wodą z mydłem lub wodą utlenioną. Następnie nałożyć sterylny opatrunek. W przypadku rozprzestrzeniania się zakażenia powinno się stosować antybiotykoterapię (np. przyjmować 1-2 kapsułki Ampicyliny 0,5 g co 6 godzin co najmniej przez 5-7 dni).

Infekcje grzybiczne

Infekcje grzybiczne spowodowane gorącem najczęściej atakują skórę na głowie, między palcami rąk i nóg, w kroczu i na ciele. Grzybicą można się zarazić od chorych zwierząt lub chodząc boso po wilgotnych powierzchniach, np. w łaźni.

Aby zapobiec infekcjom, należy nosić luźną, wygodną odzież z naturalnych włókien, często się myć i starannie wycierać całe ciało. W razie zarażenia codziennie przemywać zainfekowany obszar skóry i dokładnie się wycierać. Stosować maści przeciwgrzybiczne (np. clotrimazolum lub nifurantil bądź tinaderm w postaci zasypki). O ile to możliwe, należy jak najczęściej wystawiać zainfekowany obszar skóry na słońce i powietrze, a także często zmieniać bieliznę i ręczniki, piorąc je regularnie w gorącej wodzie.

Chłód

Nadmierne oziębienie organizmu jest równie niebezpieczne jak przegrzanie, zwłaszcza jeśli prowadzi do hipotermii. Przeziębienia w Afryce Północnej są dość rzadkie, ostrożność w tym względzie należy zachować jedynie w wysokich partiach górskich (zwłaszcza w zimie) oraz podróżując przez góry nocnym autobusem. Przeziębieniem potocznie określa się ostre nieżyty górnych dróg oddechowych, zwłaszcza gardła i nosa. Leczenie: 3 razy dziennie I -2 tabletki paracetamolu, 3 razy dziennie 2-3 tabletki witaminy C i duża ilość płynów do picia. Dodatkowo przy suchym kaszlu Oxeladin, a przy kaszlu z wydzieliną pastylki wykrztuśne. W przypadku kataru stosować krople do nosa np. Rhinophenazol. Przy bólu gardła płukać je roztworem soli kuchennej lub ssać tabletki do ssania (np. Strepsils, Faryngosept). Podróż w ogrzewanym autobusie może też spowodować ostre zapalenie migdałków podniebnych, czyli anginę. Rozpoczyna się nagle bólem gardła, gorączką (dreszcze), uczuciem rozbicia, którym mogą towarzyszyć bóle głowy oraz bóle mięśniowe i stawowe. Leczenie – Ampicylina w dawce 0,5 g co 6 godzin przez okres co najmniej 7 dni.

Do hipotermii dochodzi, gdy ciało traci ciepło szybciej, niż jest je w stanie wytworzyć, w rezultacie czego spada jego temperatura. Od zwykłego zimna do stanu poważnego oziębienia przechodzi się zdumiewająco łatwo: wystarczy połączenie wiatru, mokrej odzieży, zmęczenia i głodu, nawet jeśli temperatura powietrza jest dodatnia. Najlepiej wkładać kilka warstw odzieży; doskonałą izolację zapewnia jedwab, wełna i niektóre nowoczesne włókna sztuczne. Bardzo ważne jest nakrycie głowy, przez którą ciało traci znaczną część ciepła. Niezbędne jest też solidne okrycie nieprzemakalne. W prowiancie powinna natomiast znaleźć się wysokokaloryczna czekolada oraz dużo płynów.

Objawem hipotermii jest zmęczenie, utrata wrażliwości skóry (zwłaszcza na palcach), dreszcze, niewyraźna mowa, irracjonalne, gwałtowne zachowanie, senność, chwiejny krok, zawroty głowy, skurcze mięśni oraz okresowe gwałtowne przypływy energii. Ofiarom hipotermii zdarza się do tego stopnia tracić samokontrolę, że próbują się rozbierać, twierdząc, iż jest im gorąco.

Pierwsza pomoc polega na zapewnieniu poszkodowanemu ochrony przed wiatrem i/lub deszczem oraz zdjęciu mokrej i założeniu suchej i ciepłej odzieży. Należy podawać gorące napoje – nie alkohol – i wysokokaloryczną, łatwostrawną żywność. Pomoc ta wystarcza w początkowym stadium hipotermii, ale w poważniejszych przypadkach niezbędne może być umieszczenie poszkodowanego w ciepłym śpiworze i ogrzanie własnym ciałem. Ofiar hipotermii nie wolno nacierać, układać w pobliżu ognia ani rozbierać z mokrej odzieży na wietrze. O ile to możliwe, trzeba chorego wykąpać w ciepłej (ale nie gorącej) wodzie.

Choroba wysokościowa

Występuje na znacznych wysokościach i prowadzić może nawet do zgonu. Na zmniejszoną ilość tlenu reagują niemal wszyscy. Organizm należy powoli przyzwyczajać do nowych warunków, unikając z początku wysiłku fizycznego, pijąc więcej płynów niż zwykle i dobrze się odżywiając. Nawet to nie zawsze jednak zapobiega bólom i zawrotom głowy, mdłościom, suchemu kaszlowi, bezsenności, trudnościom z oddychaniem i utracie apetytu. Choroba wysokościowa najrzadziej pojawia się przy stopniowej aklimatyzacji podczas wielodniowych pieszych wypraw (trekking).

Łagodniejsze objawy ustępują zwykle po jednym, dwóch dniach, jeżeli jednak trwa to dłużej, bądź też symptomy nasilają się, nie pozostaje nic innego jak zejść niżej – wystarczy nawet 500 metrów. Niebezpiecznym sygnałem mogą być duszności, suchy, drażniący kaszel (niekiedy towarzyszy mu wydzielanie się różowej, pienistej śliny), dotkliwe bóle głowy, utrata apetytu, mdłości, a czasem wymioty.

Zwiększone uczucie zmęczenia, rozkojarzenie, brak koordynacji ruchowej i równowagi świadczą, iż sytuacja jest naprawdę poważna. Lekceważyć nie wolno zresztą żadnych, nawet pojedynczo występujących objawów, choćby był to „tylko” uporczywy ból głowy.

Trudno określić precyzyjnie granicę, powyżej której pojawia się zagrożenie chorobą wysokościową. Zwykle mówi się o 3500-4500 metrów, choć zdarzały się zgony już na wysokości 3000 metrów. Zawsze rozsądniej jest nocować jak najniżej, a szczyty zdobywać w ciągu dnia.

Choroba lokomocyjna

Najlepszym środkiem zapobiegawczym przeciwko mdłościom w czasie podróży jest lekki posiłek bezpośrednio przed i w trakcie jazdy. Osoby szczególnie podatne na tę dolegliwość powinny zajmować miejsce w pojeździe najmniej narażone na drgania – koło skrzydeł w samolocie, na śródokręciu przy podróżach morskich i w połowie długości autobusu.

Przy mdłościach dobrze zazwyczaj robi świeże powietrze, unikać należy natomiast czytania i palenia. Aviomarin i inne środki chemiczne zapobiegające chorobie lokomocyjnej należy zażywać przed wyjazdem – kiedy wystąpią mdłości, jest już za późno. Do naturalnych środków zapobiegawczych należy imbir, dostępny w kapsułkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *